Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Uważam, że ustąpienie pierwszeństwa motocykliście to jest kwestia grzecznościowa. Z punktu widzenia kierowcy samochodu, w takich przypadkach chodzi głównie o zdrowy balans po między upierdliwym blokowaniem lewego pasa a korzystaniem z tych samych praw, które przysługują każdemu kierującemu na drodze. Chociaż trudno też oceniać ten konkretny przypadek, bo nie wiadomo ile czasu motocyklista był zmuszony do wolniejszej jazdy, to ogólnie ujmując uważam, że postawa roszczeniowa motocyklistów w takich przypadkach jest nie na miejscu (oczywiście pomijając sytuacje kiedy kierowca samochodu ma dostępny i wolny na dłuższym dystansie prawy pas).