Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Myślę ze taki portal jak scigacz.pl nie powinien publikować takich treści: "Część motocyklistów skupiła się na religijnym aspekcie wydarzenia i udała się do Gietrzwałdu, część natomiast chcąc spotkać się ze znajomymi udała się do Częstochowy.". Mnie takie stwierdzenie mocno uraziło Jasna Góra to dla mnie bardzo wazne miejsce i uważam ze klutnia pomiędzy jednym organizatorem a "władzami" nie powinna dzielić motocyklistów na wierzących z Gietrzwałdu i tych "niewierzących" z Częstochowy w całym tym sporze zapominamy niestety ze zlot Gwieździsty nie jest zasługą jednej obraza onej osoby ale wielu wielu ludzi, miedzy innymi członków Gremium Częstochowa. I to właśnie tych zapomnianych, którzy jednak zostali i pragną kontynuować tradycje bez względu na kaprysy jednostki takie komentarze smucą zapewne najbardziej. Sam byłem w Częstochowie i za rok tez pojadę! I nie dajmy się zwariować! Nie dzielmy naszej silnie zsolidaryzowanej rodziny motomaniaków na lepszych i gorszych;)
PS
ścigacz stracił nieco w moich oczach.
Myślę ze taki portal jak scigacz.pl nie powinien publikować takich treści: "Część motocyklistów skupiła się na religijnym aspekcie wydarzenia i udała się do Gietrzwałdu, część natomiast chcąc spotkać się ze znajomymi udała się do Częstochowy.". Mnie takie stwierdzenie mocno uraziło Jasna Góra to dla mnie bardzo wazne miejsce i uważam ze klutnia pomiędzy jednym organizatorem a "władzami" nie powinna dzielić motocyklistów na wierzących z Gietrzwałdu i tych "niewierzących" z Częstochowy w całym tym sporze zapominamy niestety ze zlot Gwieździsty nie jest zasługą jednej obraza onej osoby ale wielu wielu ludzi, miedzy innymi członków Gremium Częstochowa. I to właśnie tych zapomnianych, którzy jednak zostali i pragną kontynuować tradycje bez względu na kaprysy jednostki takie komentarze smucą zapewne najbardziej. Sam byłem w Częstochowie i za rok tez pojadę! I nie dajmy się zwariować! Nie dzielmy naszej silnie zsolidaryzowanej rodziny motomaniaków na lepszych i gorszych;) PS ścigacz stracił nieco w moich oczach.