Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
ja nie widzę tu nic obrazliwego ja bez kombinezonu nigdzie sie nie ruszam zawsze zagładam kombinezon to wszystko nie jest dla szpanu i czeba zrozumieć to co chcą powiedzieć producenci ekwipunku motocyklowego przeciętny polski motocyklista tego raczej nie zrozumie kombinezon z żółwikiem buty koniecznie za kostke rękawice z nakładkami na kości i kask dać za kask np w moim przypadku 1700 to nie jest przepłacanie tylko bardzo mądry ruch a jak widzę jak ktoś jedzie adidasy dżinsy koszulka i jedyna rzecz kask to jest żenada i wstyd tyle mam do powiedzenia