Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
NIE ZGADZAM SIĘ! Głośne wydechy - OK, po warunkiem, że znajdziemy we wszystkim umiar, wydechy dedykowane tak, wyprute - dzwoniące i grzmocące puszki nie. Wydech sportowy pięknie gra i podkreśla brzmienie silnika i wyciąga kilka dodatkowych kucy, o poprawie wyglądu motocykla i zrzuceniu kilku zbędnych kg nie wspomnę! - nie wyobrażam sobie mojego Ducati z seryjnym wydechem gdzie głośniej pracuje otwarte suche sprzęgło niż seryjny wydech. Poza tym kilka plusów dla wydechów sportowych przy rozsądnym ich użyciu (zawsze się znajdę wyjątki od reguły): - w małych miasteczkach piesi są jak święte krowy, głośny wydech sprawia że czasami zanim wejdą na przejście odwrócą głowę i zaczną się zastanawiać, może się mylę ale coś w tym jest moim zdaniem, - od jakiegoś czasu na naszych ulicach jeździ coraz więcej kolorowych plastikowych skuterów, które są ignorowane przez samochodziarzy - z pewnej odległości nie sposób amatorowi odróżnić czy zbliża się skuter czy cbr1000rr - głośny wydech może pomóc to zweryfikować, nadaje powagi, poza tym ta dyskusja jak każdy kij ma dwa końce, w sobotnie popołudnie bardziej irytuje mnie kosiarka spalinowa sąsiada i elektryczne nożyce do żywopłotu, wykaszarki, glebozruszarki, odkurzacze do liści etc - monotonny hałas generowany czasami całymi godzinami niż przejeżdżający motor 50 m od domu. pozdro!