Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Świetny atrykuł, zgadzam się z nim w 100%. Głośne wydechy są zdecydowanie przeceniane w swojej funkcji "ostrzegającej". Jeżdżę od 4 sezonów Banditem 1200, przejechałem nim już prawie 50 tysięcy kilometrów i gdybym miał głośne wydechy, byłłbym już głuchy. Jeżdżę również samochodem i wiem, że motocykl (z głośnymi wydechami) słychać zawsze już "po fakcie", to znaczy po tym, jak nas wyprzedził / wyminął. Skończmy już te bajki o głośnych wydechach, one faktycznie tylko wkurzają ludzi.