Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
znajomy przegrał sprawę w sądzie , koleś mu wyjechał autem , ale on szybciej jechał na moto niż jest to w przepisach . Pomierzyli drogi hamowania i wyszło - winny . Więc jak ktoś zapier.... 150 przez skrzyżowanie gdzie jest powiedzmy 70 i natrafi na nagły opór , no to cóż przykro to pisać ale przyroda :\ . Znajomi w puszkach wiele razy mi mówili : "no nie widziałem , ja go za hu... nie widziałem" , oczywiście do wypadku nigdy nie doszło . Ja robię coś pond 10 tyś km w sezonie , miałem parę sytuacji z **** ze ktoś mnie nie widział i wyjechał czy coś . Osobiście na drodze nie czuje się jak by na mnie polowano . Pozdrawiam