Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, otuchy.. Kuba ma wielu wspaniałych, wielkich i oddanych przyjaciół, bez których te chwile były by dużo cięższe, choć i tak są straszne.. Nigdy wam tego nie zapomnę.. Kuba na pewno jest wśród nas, tylko go nie widzimy i jest bardzo dumny z WAS - zostawił nas na chwilę z bardzo dobrymi ludźmi.. Brejdak kochał dwie rzeczy: motory i góry.. za 2 tygodnie mieliśmy jechać w Tatry i pojedziemy.. poleżymy na zielonej trawce w dolinkach, posmażymy się na szczytowych skałkach snując plany na przyszłość.. na pewno bardzo ambitne, bo Kubas nie znał zwrotu 'niemożliwe'. Dla mnie był najbliższym człowiekiem, najlepszym przyjacielem i opiekunem.. Czasem traktował mnie jakbym miał 5 lat i nie znał życia.. Teraz wiem, że rzeczywiście nie znałem i daje mi kolejną lekcję.. Mam wielką nadzieję Kuba, że Cię nie zawiodę!! Kochałem Cię, Kocham i KOCHAĆ BĘDĘ !! Resztę obgadamy wkrótce jak wpadniesz w odwiedziny.. Twój Brat. P.S. BARDZO PROSZĘ o uszanowanie woli Justynki !! Nie chce żadnych motorów i ma ich NIE BYĆ !!