Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Dla mnie wypowiedź P. Stępy nie była jakaś obraźliwa :| . Doprawdy nie rozumiem czemu ktokolwiek miałby się poczuć dotknięty tym co napisał, w końcu w v-prezydent, a nie Kierownik Biura Obsługi Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni, do którego z resztą powinny być kierowane pytania w ww sprawie. Mogę się założyć, że wtedy uzyskano by odpowiedź która satysfakcjonowałaby każdego, bez robienia "oh'ów" i "ach'ów" bo ktoś odpowiedział na czyjegoś maila, chociaż nie leży to w do jego obowiązków i ani kompetencji wiedza pt "gdzie motocyklista ma dać bilecik".
Doprawdy, jeszcze trochę i ludzie zaczną wysyłać maile do prezydenta W.Szczurka z zapytaniem o to dlaczego na wydanie dowodu osobistego czekam już drugi tydzień a kolega czekał parę dni. Naprawdę tak trudno odnaleźć odpowiedni wydział i tam słać maile z pytaniami? W końcu po to one są, czyż nie?
A P.Ania jak już pisze artykuł to może pisałaby o sprawdzonych wiadomościach zamiast wprowadzać ludzi w błąd (że niby już trzeba płacić) i przedstawiać problem "od A do Z"?
Pozdrawiam
Dla mnie wypowiedź P. Stępy nie była jakaś obraźliwa :| . Doprawdy nie rozumiem czemu ktokolwiek miałby się poczuć dotknięty tym co napisał, w końcu w v-prezydent, a nie Kierownik Biura Obsługi Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni, do którego z resztą powinny być kierowane pytania w ww sprawie. Mogę się założyć, że wtedy uzyskano by odpowiedź która satysfakcjonowałaby każdego, bez robienia "oh'ów" i "ach'ów" bo ktoś odpowiedział na czyjegoś maila, chociaż nie leży to w do jego obowiązków i ani kompetencji wiedza pt "gdzie motocyklista ma dać bilecik". Doprawdy, jeszcze trochę i ludzie zaczną wysyłać maile do prezydenta W.Szczurka z zapytaniem o to dlaczego na wydanie dowodu osobistego czekam już drugi tydzień a kolega czekał parę dni. Naprawdę tak trudno odnaleźć odpowiedni wydział i tam słać maile z pytaniami? W końcu po to one są, czyż nie? A P.Ania jak już pisze artykuł to może pisałaby o sprawdzonych wiadomościach zamiast wprowadzać ludzi w błąd (że niby już trzeba płacić) i przedstawiać problem "od A do Z"? Pozdrawiam