Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
te karbonowe pokrywy zaworow, to jakas bzdura. Karbon ma to do siebie, ze moze jest i mocny, ale nie jest odporny uderzenia - rozsypuje sie w proszek. No i teraz wyobrazcie sobie nawet glupia glebe parkingową, gdzie motocykl upada na bok, pokrywy sie rozpadaja i kasuje sie caly uklad rozrzadu w glowicy :|