Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Wyrąbałeś sie, fakt. Ale nie zacznij się bać 1000 - ów to bez sensu. Troche zbyt pewności siebie po 600 i dlatego się tak skończyło. ja kupiem R1 po 125, jeżdże dopeiro dwa miechy na niej i jak dla mneij est potulna jak baranek, zrobiłem już ponad 10 000 km. Uslizg przód, pare na tył ( odkręcanie, zmana biegów), wheelie, jazda w deszczu, najgorszy był uślizg przedni w deszczu przed skrzyżowaniem. I zdaję sobie sprawę że jakby sie zakoczyło glebą to stwierdziłbym że to moto nie dla mnie, że za wcześnie na taką maszynę a to przecież bzdura. Doświadczenie, doświadczenie. Im większy motor tym lepiej się uczysz, więc życzę powodzenia i nie łam się, jeździj dalej R1 bo to fantastyczna laska :)