Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Interesuję się motocyklami od długiego czasu, ale jeszcze nie dołączyłem do grona motocyklistów. Kiedyś problemem był brak funduszy, ale teraz jedyne co powstrzymuje mnie przed kupnem motocykla to: strach. Obawa przed wypadkiem, bólem, kalectwem, operacjami, rehabilitacją, śrubami w nodze, ręce i nie wiadomo gdzie jeszcze. Często czytam historie takie ja ta, oglądam zdjęcia z wypadków czy RTG i za każdym razem na pytanie, czy poradzę sobie w takiej sytuacji odpowiedź brzmi: nie. Jedyne co mi pozostaje to podziwianie sprzętów na stołecznych ulicach, parkingach (Cargo :) i w salonach. A może tylko tyle mi potrzeba do szczęścia ? Pozdrawiam wszystkich jężdżących.