Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mnie jazda na moto sprawia wielka radosc, i nie zaluje na to kasy. Po prostu duzo jezdze. 1. Ja dałem opłaty takie jakie sie ponosi robiąc w sezon 12kkm. 2. Wyszły ci "oplaty" mniejsze, a ja mówię o calkowitym koszcie utrzymania i posiadania sprzeta. Uwzglednij sobie ile twoje nowe sprzety stracily na wartosci odkad je kupiles, pewnie bedzie to po 10-15 tys na kazdego kilkulatka. Kwota przy ktorej zaoszczedzone pieniadze na delikatne operowanie maneta sie chowa w lesie. I to jest koszt poniewaz musiales wydac ten hajs by miec motocykl a gdybys sie chcial nagle tego pozbyc to dostaniesz kwote odpowiednio mniejsza niz za nie dales, ta roznica to twoj koszt. Jeśli nie sprzedasz nigdy tyvh moto kosztem jest caly koszt ich zakupu