Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mieszkam w dużym mieście przy jednej z głównych ulic. Pomijam duże natężenie ruchu - najgorsze jak kilkanaście razy dziennie jakiś debil bez tłumnika ( czy jakąś inna przeróbka) w motorze przejedzie na wysokich obrotach ulica - gdzie ta pier***na straż miejska ???? No tak - w krzakach za miastem z fotoradarem. Aby odpocząć człowiek jedzie na wieś - a tam znów jakieś buractwo na kładach, motorach sobie rajdy leśne urządza. A ch*j im w d**ska -jak by tak wszyscy chcieli się relaksować na motorach to by człowiek sfiksował - więcej tych linek w lasach !!! Urwie jakiemuś debilowi łeb to może na jakiś czas będzie spokój wreszcie. Je*ie mnie to. Dlaczego masa ludzi ma cierpieć bo jakiś debil kupił sobie motor czy innego quada. Niech sobie worek na łeb założy - odpali motor na pełnych obrotach - podepnie się do tłumnika - polecam wszystkim bezmózgowcom.