Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Jak bardzo lubię czytać artykuły \"Boczo\" to tym razem podzielam opinię \"adama\" - chyba upadł na głowę. Odniosłem wrażenie, że tekst jest sponsorowany przez Ustawodawców - zalatuje dotacją za przeprowadzony wywiad (reklama za sponsoring). Kto na kursie nauczy się omijać przeszkodę na moto, do tego na placu wielkości hmm... no właśnie... a da się tam rozpędzić?? Myślę, że to będzie na sztukę zrobiona \"opcja\", aby w miarę potrzeby było na czym oblewać zdających, bo albo się przewróci... albo się mu powie, że jechał za wolno. Mam propozycję porównawczą dla \"Boczo\" - polecam kurs na pilota samolotu typu F16 i egzamin przeprowadzany pod ostrzałem artyleryjskim (takim prawdziwym jak ta przeszkoda) - bo przecież mamy pokój... ale może być wojna... więc ratuj się już teraz... albo giń. Mam nadzieję, że kto jest inteligentny zrozumiał - chodzi o jedno - prawdziwa nauka zaczyna się dopiero na drodze. Nie jestem za wypuszczaniem niedouczonych, jednak nabijanie kasy w sposób prezentowany do kat B to już przesada.