Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Nie jest tak samo prawdopodobne. Michał cały czas pisał to samo. Krótko po wypadku wspominał o wizycie i przeprosinach sprawcy. Natomiast sprawca zeznania zmieniał. Chyba, że przyjmiemy, że Michał zaplanował wszystko od momentu zawinięcia się na latarni.