Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Widzialem na scigaczu czy motogenie nie jeden raz recenzje 125tek i 250tek, więc testowane były:) Nie wiem tez o co ten lament z awantura o pojemnosci - niech kazdy sobie wybierze to na czym się będzie dobrze czuł i już. Fakt ze pierwszy sprzet im lzejszy i lagodniej oddajacy moc, tym latwiej go ogarnac (zwlaszcza takie prozaiczne rzeczy jak toczenie sie przy minimalnej predkosci, jazda po miescie czy wprowadz/wyprowadz z garazu). Tak czy inaczej po przejezdzeniu intensywnego sezonu do wszystkiego idzie przywyknac i czerpac przyjemnosc z jazdy pełną gębą (wiem po sobie, bo praktycznie zaczalem od litrowego turystyka - kto chce niech nasladuje, kto nie to nie - mamy wolny kraj) Rozumiem, ze mozna by sie oburzac jak artykuł miałby tytuł "r6 czy gsx-r 600 dla mlodego motocyklisty" - ale gs 500 czy XJ to naprawde spokojne sprzety, i tanie, i latwe w prowadzeniu, i duzo czesci... Jak bym mial wiecej kasy to taka 250 mialbym pewnie jako drugi sprzet (np. yamaha wr 250) no ale niestety nie stac. A jak trzeba wybrac jeden motocykl to 600 w polskich warunkach wydaje się najrozsądniejszym wyborem.