Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
To był Meklau na GSXR 1000 (dla idiotów - żartuję). Natomiast nie żartuję z arytmetyką. Lovtza, mówisz, że dwa dni rozmów pozwoliły urwać Jarkowi (swoją drogą gratulacje za odwagę przyjęcia roli trefnisia) ponad 30 sekund. Czyli człowiek, który jeździ na motocyklu od kilku miesięcy zrobił nieco poniżej 2:48. Ty, który jeździsz od wielu lat, a przez rok doskonaliłeś się w jeżdżeniu torowym miałeś czas 2:34. Między Wami jest zatem góra 14 sekund - dobrze liczę? Więc chyba Jarek ma potencjał, nie?