Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
ja bym bardzo chciał poganiać zdala od ludzi z widłami, bo oni przeszkadzają mi w jeżdzeniu tak samo jak ja im w grillowaniu. Myslisz że ktokolwiek z endurowców ma przyjemność w szarpaniu sie z jakimiś tubylcami, że kogoś bawią rozciągnięte linki między drzwami albo zakopane deski nabite gwozdziami? Problem polega na tym że u nas nie da sie dogadać, wytyczyc tras w mało uciązliwych miejscach. nie wiem czemu tak jest, pewnie z wrodzonego braku szacunku dla innych. wiem jedno, ze kladąc uszy po sobie nic nie osiagniemy.