Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ech dziewczyny:) Powiem wam jak to wygląda z boku. Do tej pory żyłyście otoczone podziwem, westchnieniami oczarowanych przechodniów - łał, jaka laska, jaki ma fajny motor, jak super wygląda w kombinezonie. No i rispekt wśród ziomów na wiosce – szacun mała, ogarniasz litra! Patrzajta, jeszcze się nie zabiła! I temu podobne pierdy. Tymczasem znalazł się ktoś, kto zamiast was milusio merdać po dupce takimi tekścikami do których przywykłyście, po prostu wylał wam na te puste łby wiadro zimnej wody mówiąc że może wcale to nie jest najmądrzejsze i najbardziej zajebiste. I tutaj wyłącznie o to chodzi. Nie o to czy ogarniacie szybkie sprzęty, bo to że nie ogarniacie, to wiedzą wszyscy. Nawet wy same. Ktoś po prostu podniósł rękę na waszą wypudrowaną zajebistość i dlatego tak drzecie ryja jak kot któremu ktoś nadepnął na ogon. Przecież tutaj nie padają żadne argumenty za i przeciw. Bo ich po prostu nie macie. Szczególnie że jak widzę po komentarzach większość z was nawet nie zrozumiała tekstu. Tylko jakieś popiskiwanie urażonych niuń o seksizmie, szowinizmie i tego typu pierdach. Weźcie się lepiej za lepienie pierogów…