Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Boczo, jak zwykle, tfu! Jak zawsze dobre i śmieszne teksty, miło się czytało. Niemniej tym razem kilka słów ode mnie troszkę odbiegających, że się tak wyrażę. Pierwsze primo ad. "Cola oprócz bycia fajnym orzeźwiaczem, cudownie symbiozuje się z whisky". Cola nie "symbiozuje" się z whisky. Colę się dodaje niektórych myszówek po to by dało się wypić. Dobrą whisky pije się z kostką lodu delektując się smakiem. Drugie primo ad"Każdy facet pragnie kochającej, dobrze gotującej, wiernej, inteligentnej żony, ale wszyscy doskonale wiemy, że przychodzi taki dzień, kiedy chce się porzucić te naturalne, podyktowane przez ewolucję wymogi i pozwolić się ogarnąć niepohamowanemu pragnieniu szalonej nimfomanki z uczuleniem na majtki i racjonalne decyzje". U got it all wrong mate. Powinno to być napisane "każdy facet pragnie zabójczej laski z nogami do samej ziemi która rż...e się jak szalona. Ale jak już się taką ma to przychodzi moment kiedy wracają do domu myśli 'ku..wa jak dziś znowu nie będzie obiadu a ta znów będzie paznokcie malować to wywalę na butach"". I to takie niby żartobliwe przykłady, ale chodzi mi o to, że Fał sztrom robi wszystko, jak cholercia ma jedną, tycią wadę - niczego nie robi dobrze czy tam najlepiej. Dla mnie jest to idealna maszyna... na dojazdy do pracy.