Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Miły artykuł, choć trochę krótki. Można by bardziej rozpisać się na temat wyników badań. Od 4 lat jeżdżę na skuterze 50 ccm (chińczyk Kingway o jakże drapieżnie brzmiącej nazwie : Koyot). I muszę powiedzieć, że jestem zadowolony z zakupu. Nówka kosztowała mnie 3000 (wliczając oprocentowanie rat), a do tej pory była niezawodna, o ile można pominąć rozregulowanie się gaźnika przed poprzednim sezonem. Pierwszego sezonu to zrobiłem na nim prawie 10 tys km (w tym wypad nad morze z Poznania). Większość ludzi (jestem tego świadom) kojarzy chińskie skutery z tandetą, słabizną. Ja jestem innego zdania, bo nie ważne, czy sprzęt markowy, czy nie - jak dbasz, tak masz... i tyle.