Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Moze i gosc nie jezdzil tym motocklem ale ma całkowitą racje, motocykl jest za ciężki i tyle. I pisanie ze jak jedzie to się to tej wagi nie czuć, to totalna bzdura. Jeżeli to ma być Enduro Podróżne to ważne jest jak będzie się zachowywał motocykl w lekkim terenie. A ten model jest lansowany tylko na asfalcie. Może i turyści z Europy Zachodniej nie jeżdżą poza asfaltem ale ja wole zwiedzać dziewiczą Rumunie, Bułgarię i Ukrainę niż nudne zaasfaltowane Niemcy i Austrię. Co do Hondy to uważam ze mają może i dobrą jakość ale jakby nie rozumieją Europejskiego klienta. VFR1200 okazała się sprzedażowym niewypałem, Crosstourer to taki odgrzewany kotlet, ta sama ciężka rama i silnik. Myślę ze w klasie Enduro Podróżnych trzeba stworzyć motocykl od początku, a nie lepić go z tego co tam mamy. Ten sam błąd zrobiła Yamaha z Super Tenerą i co, kicha można dzisiaj jeszcze kupić nowe motocykle z 2010 roku. Myślę ze Japończycy nie doceniają Europejskich klientów, a to ze Honda produkuję 15mln motocykli rocznie to nie znaczy ze potrafi robić dobre motocykle. Bo opitolenie 14,9mln skuterów w Indiach i Wietnamie nie wnosi żadnego doświadczenia na rynku dużych motocykli. Europejskie marki przez ostatnie lata pokazały co potrafią i myślę ze sami Japończycy są w ciężkim szoku. Ja czekam cały czas na motocykl który bedzię hitem na miarę Africa Twin. Bo jak wymyślali Africe to nie lepili jej z pięciu innych modeli, to był motocykl wykuty z Dakaru i tego czego oczekiwali po nim ludzie jeżdżący naprawdę daleko od domu. Miałem Africe i wiem jaki to był wtedy hicior.
Moze i gosc nie jezdzil tym motocklem ale ma całkowitą racje, motocykl jest za ciężki i tyle. I pisanie ze jak jedzie to się to tej wagi nie czuć, to totalna bzdura. Jeżeli to ma być Enduro Podróżne to ważne jest jak będzie się zachowywał motocykl w lekkim terenie. A ten model jest lansowany tylko na asfalcie. Może i turyści z Europy Zachodniej nie jeżdżą poza asfaltem ale ja wole zwiedzać dziewiczą Rumunie, Bułgarię i Ukrainę niż nudne zaasfaltowane Niemcy i Austrię. Co do Hondy to uważam ze mają może i dobrą jakość ale jakby nie rozumieją Europejskiego klienta. VFR1200 okazała się sprzedażowym niewypałem, Crosstourer to taki odgrzewany kotlet, ta sama ciężka rama i silnik. Myślę ze w klasie Enduro Podróżnych trzeba stworzyć motocykl od początku, a nie lepić go z tego co tam mamy. Ten sam błąd zrobiła Yamaha z Super Tenerą i co, kicha można dzisiaj jeszcze kupić nowe motocykle z 2010 roku. Myślę ze Japończycy nie doceniają Europejskich klientów, a to ze Honda produkuję 15mln motocykli rocznie to nie znaczy ze potrafi robić dobre motocykle. Bo opitolenie 14,9mln skuterów w Indiach i Wietnamie nie wnosi żadnego doświadczenia na rynku dużych motocykli. Europejskie marki przez ostatnie lata pokazały co potrafią i myślę ze sami Japończycy są w ciężkim szoku. Ja czekam cały czas na motocykl który bedzię hitem na miarę Africa Twin. Bo jak wymyślali Africe to nie lepili jej z pięciu innych modeli, to był motocykl wykuty z Dakaru i tego czego oczekiwali po nim ludzie jeżdżący naprawdę daleko od domu. Miałem Africe i wiem jaki to był wtedy hicior.