Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Fajna konkurencja dla dużego GSa, Tenery, Multistrady czy dużego Tigera. Masa ? Zobaczcie ile waży wspomniana Yamaha. Lekka też nie jest. Nikt już w tym segmencie nie kryje, że to takie bulwarowe SUVy w wydaniu dwukołowym. W teren strach tym wjechać - bo i po co. Dla ludzi chcących wyprawić się np. daleko na wschód i tak lepszym wyborem będą albo mniejsze enduro albo starszej generacji duale (taki Transalp na gaźniku przepali wszystko - nawet 86 oktanów :D). Chociaż i GS pojedzie na gorszym paliwie. Nie da się ukryć że GS jest modelem kultowym. Jak to z tą awaryjnością obecnej generacji - nie wiem.
Osobiście czekam jeszcze co w segmencie pokaże Suzuki (szykuje się nowy duży DL). Pewnie powalczy ostro ceną. Oby tylko wyglądał trochę lepiej niż nowy mały V-strom.
PS Kogo w Polsce stać na nowe moto w tych pieniądzach ? Chyba tylko jednostki. Nie ma co psioczyć na moto tylko dlatego, że nas nie stać :D.
Fajna konkurencja dla dużego GSa, Tenery, Multistrady czy dużego Tigera. Masa ? Zobaczcie ile waży wspomniana Yamaha. Lekka też nie jest. Nikt już w tym segmencie nie kryje, że to takie bulwarowe SUVy w wydaniu dwukołowym. W teren strach tym wjechać - bo i po co. Dla ludzi chcących wyprawić się np. daleko na wschód i tak lepszym wyborem będą albo mniejsze enduro albo starszej generacji duale (taki Transalp na gaźniku przepali wszystko - nawet 86 oktanów :D). Chociaż i GS pojedzie na gorszym paliwie. Nie da się ukryć że GS jest modelem kultowym. Jak to z tą awaryjnością obecnej generacji - nie wiem. Osobiście czekam jeszcze co w segmencie pokaże Suzuki (szykuje się nowy duży DL). Pewnie powalczy ostro ceną. Oby tylko wyglądał trochę lepiej niż nowy mały V-strom. PS Kogo w Polsce stać na nowe moto w tych pieniądzach ? Chyba tylko jednostki. Nie ma co psioczyć na moto tylko dlatego, że nas nie stać :D.