Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Marian .Pierwsza inicjatywa to zbudowanie zespołu szkoleniowego i wybór odpowiednich ludzi do reprezentowania dyscypliny wyscigów motocyklowych w głownej komisji motocyklowej w PZM.O patologii szkoleniowej juz kiedyś zabierałem głos na łamach scigacz jako list otwarty ,bez odpowiedzi.Co do reprezentowania dyscypliny przez obecnego przewodniczacego to powiem z mojego doswiadczenie .Zgłosiłem kilka lat temu chęć organizacji klasy młodziezowej 125,udałem sie do Włoch tam porozmawiałem z niezyjacym juz szefem MV Agusty i otrzymałem ofertę cenową na motocykl cagiva mito 125 w specyfikacji sport w cenie 13.500 pln brutto czyli 50 procent ceny detalicznej. Co usłyszałem od obecnego przewodniczacego P>Mieczysława Kałuży cytuje..po 5 tysiecy od jednego wyscigu i robimy klasę...na moją odpowiedz że to jest niezasadne kolejna odpowiedz...przecierz to będzie swietna reklama i za to się płaci...;D. Ręce mi opadły i poszedłem do psychologa po poradę :D co robię nie tak ,ale poczekałem do zeszłej jesieni i zadałem publiczne pytanie czy ten przewodniczacy wie ile wyscigi motocyklowe otrzymują dotacji z budzetu kilkuset tysiecy pln przeznaczonych przez PZM na motocykle.Przewodniczący nie potrafił tego powiedzieć po skończonym sezonie !!!!!a nastepnie na kolejnym spotkaniu się nie pojawił czym powalił na rok 2011 przygotowania do klasy młodziezowej 125,co bylo widac w sezonie.Nadmienie tylko ze tkwi na stanowisku od kilkunastu lat.Wnioski proszę wyciągnąć samemu.