Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
To nie jest tak, że głównym problemem jest brak torów i brak kasy. To są problemy "pomocnicze". Najważniejszym problemem jest brak systemu szkoleniowego. Od kogo mają się uczyć młodzi? Trenerów nie ma żadnych (!), a tzw. doświadczeni zawodnicy to też samouki, które nie do końca wiedzą co robią za kierownicą motocykla. Dokładnie tak jak w innych dziedzinach sportów - brak systemu szkolenia = brak wyników.