Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
popieram w pelni autora. B-King w miescie to re-we-la-cja. W 4 miesiace moim nakrecilem ponad 6000km - 95% w miescie i to-jest-to. Pali mniej od Bandita1200, elastycznosc bajeczna, ze swiatel R1 sie chowa dzieki momentowi na dole, a na prostej do limitu fabryki na 270 leci jak wariat.Do gumy sprzeglo jest zbyteczne-wysoki moment na dole zapewnia plynne i pewne power wheelie przy samym machaniu garscia i bez koniecznosci wkrecania sie na obroty. 4000rpm i 12 o'clock przy odwinieciu max z miejsca :) Wiadomo, naked = wieje. Ale tu sie mowi o miescie..