Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mnie też, moje "hausgestapo", zwykło mawiać przed jakimś motocyklowym, turystycznym wypadem. "Jak sobie coś zrobisz, to cię zabiję". Niestety, moi drodzy czytelnicy, ciągle jeszcze żyję! A Transogaraską i Transalpinę, nie chwalący się, to chyba ze cztery razy wte i wewte przemierzyłem. Osobiście jednak uważam że Dolomity są ciekawsze i jest tam zdecydowanie więcej "górskości i winklowatości".
Mnie też, moje "hausgestapo", zwykło mawiać przed jakimś motocyklowym, turystycznym wypadem. "Jak sobie coś zrobisz, to cię zabiję". Niestety, moi drodzy czytelnicy, ciągle jeszcze żyję! A Transogaraską i Transalpinę, nie chwalący się, to chyba ze cztery razy wte i wewte przemierzyłem. Osobiście jednak uważam że Dolomity są ciekawsze i jest tam zdecydowanie więcej "górskości i winklowatości".