Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
"lepiej, abyśmy już nie mieli żadnego prawa jazdy, bo wtedy, chociaż nie posługujemy się sfałszowanymi dokumentami - jeden zarzut mniej." Ciekawa logika autora, który wychodzi z załozenia chyba, że prowadzenie bez uprawnień jest lepsze niż...No własnie co? posługiwanie sie dokumentem sfałszowanym to przestepstwo z KK, za które grozi co namniej wyrok w zawiasach. Posługiwanie sie dokumentem poświadczajacym uprawnienia, których sie nie posiada to też przestepstwo z KK prosze pana autora. Bo prawo jazdy jest ywłacznie dokumentem potwierdzajacym poisadane uprawnienia, które np. moga być zawieszone (z powodu prowadzenia pod wpływem) i wówczas dokumentu nie posiadamy. Widze zawiłość kwestii prawnych postarał sie opisać ktoś, kto ma bardzo blade pojęcie o nich.
"lepiej, abyśmy już nie mieli żadnego prawa jazdy, bo wtedy, chociaż nie posługujemy się sfałszowanymi dokumentami - jeden zarzut mniej." Ciekawa logika autora, który wychodzi z załozenia chyba, że prowadzenie bez uprawnień jest lepsze niż...No własnie co? posługiwanie sie dokumentem sfałszowanym to przestepstwo z KK, za które grozi co namniej wyrok w zawiasach. Posługiwanie sie dokumentem poświadczajacym uprawnienia, których sie nie posiada to też przestepstwo z KK prosze pana autora. Bo prawo jazdy jest ywłacznie dokumentem potwierdzajacym poisadane uprawnienia, które np. moga być zawieszone (z powodu prowadzenia pod wpływem) i wówczas dokumentu nie posiadamy. Widze zawiłość kwestii prawnych postarał sie opisać ktoś, kto ma bardzo blade pojęcie o nich.