Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ja należę do takich motocyklistów, którzy kiedy jeżdżą to wyciszają telefon i chwają głęboko. Teraz jeżdżę i nie przeszkadzać! Jak będę miał postój to oddzwonię albo odpiszę. Jazda jest przyjemnością, a czas na moto jest tylko dla mnie i koniec. Nawet nawigacji używam niechętnie - wolę jechać na czuja i na znaki, nawet trochę pobłądzić, tak się odkrywa miejsca w ktore z nawiagcją by się nie wjechało. Mapy włączam jedynie kiedy się spieszę albo gdy się zgubię.
Ja należę do takich motocyklistów, którzy kiedy jeżdżą to wyciszają telefon i chwają głęboko. Teraz jeżdżę i nie przeszkadzać! Jak będę miał postój to oddzwonię albo odpiszę. Jazda jest przyjemnością, a czas na moto jest tylko dla mnie i koniec. Nawet nawigacji używam niechętnie - wolę jechać na czuja i na znaki, nawet trochę pobłądzić, tak się odkrywa miejsca w ktore z nawiagcją by się nie wjechało. Mapy włączam jedynie kiedy się spieszę albo gdy się zgubię.