Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Trochę mnie już mierzi ciągłe ujadanie właścicieli stacji kontroli pojazdów, jaki to nieopłacalny interes. Każdy pojazd poruszający się po polskich drogach, po pięciu latach musi meldować się rokrocznie na badaniu, które zwykle trwa nie więcej, niż 10 minut. Za badanie płaci się ok 100 zł. Za motocykl mniej ale tu zwykle nie wjeżdża się nawet na halę. Rozumiem, że utrzymanie stacji kosztuje ale skoro to taki nieopłacalny interes, to dlaczego rosły one i rosną cały czas, jak grzyby po deszczu?
![EnduroGP: Garcia i Holcombe ponownie najlepsi w Portugalii {VIDEO]](https://foto.scigacz.pl/cache/imgs/_c500x370/gallery/wiadomosci/2024/04/16/EnduroGP_Garcia_i_Holcombe_ponownie_najlepsi_w_Portugalii_VIDEO/_EnduroGP_2_z.jpg)
Trochę mnie już mierzi ciągłe ujadanie właścicieli stacji kontroli pojazdów, jaki to nieopłacalny interes. Każdy pojazd poruszający się po polskich drogach, po pięciu latach musi meldować się rokrocznie na badaniu, które zwykle trwa nie więcej, niż 10 minut. Za badanie płaci się ok 100 zł. Za motocykl mniej ale tu zwykle nie wjeżdża się nawet na halę. Rozumiem, że utrzymanie stacji kosztuje ale skoro to taki nieopłacalny interes, to dlaczego rosły one i rosną cały czas, jak grzyby po deszczu?