Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Współczuje młodym pokoleniom, mój rocznik mógł zapi.... ile wlezie, Piękne lata 90" samochody z normalnymi silnikami, zero jakiś Euro, pusto na drogach, i pedał do podłogi. Oczywiście to zle ze ludzie giną na drogach, ale też umierają na raka i jakoś państwo to ma w dupie... W tej całej nagonce chodzi o kasę. Bo wypadki to koszty z budżetu, tak jak leczenie raka. Więc naiwniacy nie myście ze chodzi o wasz dobrostan, tylko żeby się słupki spinały.