Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
od ośmiu już lat mam downtowna300. Służy wiernie jak pies, na każdą okazje. Serwisuje go zgodnie z zaleceniami producenta, ma 60kkm przebiegu. Co roku na początku sezonu mam myśli, że może by turystyka kupić, ale gdy tylko pomyślę, że "na miasto", a szczególnie do i z pracy miałbym jechać czymkolwiek innym robię się nerwowy. W gęstym miejskim ruchu jestem w stanie objechać KAŻDY motocykl bez wyjątku. Raz w tygodniu opi***le karcherem i już. Jak do tej pory był tylko jeden zonk, mianowicie skandalicznie długo czekałem na części do układu napędowego od importera, które należało wymienić zgodnie z książką serwisową. O etosie motocyklistów nawet mi nie piszcie, bo to jest czysty kabaret dla niedzielnych lanserów.