Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Pochwalam ! 100%. Prawidłowo. A to sobie była tzw. "baba" w yarisce... (tzw. - bo mam żonę która jeździ autem ale zwraca uwagę na motocyklistów) Miałem podobny przypadadek, też kobieta, spod marketu, podporządkowana, też zatrzymałem zapytałem Panią czy chciała mnie zabić bo wracam do domu do żony i dziecka... (jechałem przepisowo z prędkością otaczających mnie samochodów) p.s. - do obiektywny: nie widziałem tam przekroczenia prędkości, najwyższa widoczna wartość to była chyba 43... jechał dalej ale nie pociskał jak szalony, nie przesadzaj. Ty samochodem jechał byś tak samo.