Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ja jednak marzę o tym, żebyśmy osiągnęli kiedyś poziom kultury drogowej Niemców. Autostrady, autostradami (chociaż nie oceniam tego aż tak krytycznie, jak Ty) ale jeżdżenie tam zwykłymi drogami jest czystą przyjemnością, czego nie można powiedzieć o polskich drogach. Na temat zachowania Polaków na autostradach szkoda słów. Odnośnie Berlina i innych dużych miast europejskich, problemem jest to, że powoli będzie coraz trudniej za kierownicą spotkać rodowitego Niemca, Francuza, czy Holendra, a jaka jest kultura drogowa Azji i Afryki wiedzą chyba wszyscy. Pozdrawiam!