Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Zgadzam sie z autorem - mając 192 cm i 125 kg na Yamaha MT-09 Tracer wyglądam jak na karłowatym osiołku, choć to przecież nie aż taki mały motocykl. Szyba nie chroni przed wiatrem, który przy normalnej pozycji atakuje szyję. Przy maksymalnie podniesionym siodle stojąc mam lekko ugięte nogi, a jadąc mocno zgięte w kolanach. Przy swojej masie niestety nie mogę w praktyce zabierać pasażera - musi ważyć max 55 kg minus waga bagażu, co dość mocno ogranicza dostęp (w zasadzie tylko dla dzieci i bardzo lekkich kobiet - poniżej 50 kg). Kupno stroju to prawdziwy koszmar - sprzedawcy Dinese nie potrafili sprowadzić właściwego rozmiaru skórzanego kombinezonu 2 częściowego (inny rozmiar góry i inny dołu), dopiero u dealera Helda dało się coś nabyć, choć z drobnymi problemami ze spięciem góry i dołu. Obuwie w rozmiarze 48 - w końcu udało się namierzyć jedyny w Polsce egzemplarz Alpinestars Web GoreTex. Jedynie rekawice i kask mogę kupować jak srednio zbudowany motocyklista - jest wybór. Na każdym kroku rynek odzieży motocyklowej mówi mi, żebym sobie odpuścił, bo to nie dla takich jak ja ludzi. Chyba, że chciałbym kupić odzież "choperową" w jedynie słusznym kolorze czarnym - tylko jakoś ciężko mi uwierzyć, że w razie wypadku frędzle tak samo ochronią mnie jak dobrze zaprojektowane ochraniacze w skórzanym kombinezonie. LwG.