Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ciekawa teoria.. mam inną. 1) większość motocyklistów mimo wszystko jedzie szybciej niż dopuszczają to limity. Nie ma się co dziwić, sam tak mam. Po prostu siedzimy inaczej, inaczej czujemy prędkość. Więcej widzimy, sprawniej reagujemy. Blondi w autku niekoniecznie, a mimo to prawko ma.. no cóż... 2) Mam wrażenie, że często motocykl utożsamiany jest ze skuterem, zwłaszcza plastiki, które z daleka takowe przypominają. Większość więc pewnie zakłada, że ma kupę czasu, zanim się taki dowlecze.. a potem zonk, bo to jednak nie skuter i grzeje (często sporo) więcej niż 40.
Ciekawa teoria.. mam inną. 1) większość motocyklistów mimo wszystko jedzie szybciej niż dopuszczają to limity. Nie ma się co dziwić, sam tak mam. Po prostu siedzimy inaczej, inaczej czujemy prędkość. Więcej widzimy, sprawniej reagujemy. Blondi w autku niekoniecznie, a mimo to prawko ma.. no cóż... 2) Mam wrażenie, że często motocykl utożsamiany jest ze skuterem, zwłaszcza plastiki, które z daleka takowe przypominają. Większość więc pewnie zakłada, że ma kupę czasu, zanim się taki dowlecze.. a potem zonk, bo to jednak nie skuter i grzeje (często sporo) więcej niż 40.