Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Po pierwsze: Motocyklista jechał na pasie, który miał pierwszeństwo. Po drugie: Miał prawo utrzymywać taką odległość, przy której czuł się bezpiecznie (tu nie była przesadnie duża). Po trzecie: Jeśli kierująca samochodem chciała go wyprzedzić to powinna zrobić to bardziej stanowczo a nie jechać równolegle do niego. Poza tym, jak widać na nagraniu, za chwilę cały ruch hamował o ona wraz z nim, więc wciskanie się na siłę było nie tylko niepotrzebne ale i niezgodne z przepisami. Po czwarte: Lepsze w tej sytuacji wezwanie drogówki niż kopanie w drzwi czy urywanie lusterek lub regularna nawalanka. I po piąte: Za te słownictwo (zarejestrowane na nagraniu, na które się powoływał) również powinien dostać "po tyłku"