Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Następca niewątpliwego klasyka, pytanie tylko czy osiągnie sukces? Sądzę, że nie da rady. Zgadzam się z pozostałymi opiniami, że niczym specjalnym nie różni się od tańszej konkurencji oprócz znanego znaczka. Pomijam fakt, że stylistycznie czuje się kompletnie zawiedziony. Za mniejsza kwotę można kupić chociażby bardzo dobrze przyjętego takiego Bartona Bladea. Stylistycznie nie ma tu czego porównywać, ponieważ Yamaha zatrzymała się w latach 90, a Blade to piękny nowoczesny motocykl. Sprzętowo także nie odstaje. Ma chociażby tarczowe hamulce, a dla miłośników gadżetów można dokupić USB;). Generalnie to już nie te czasy co kiedyś konkurencja wyraźnie dogoniła japończyków, a kto wie czy nie przegoniła?
Następca niewątpliwego klasyka, pytanie tylko czy osiągnie sukces? Sądzę, że nie da rady. Zgadzam się z pozostałymi opiniami, że niczym specjalnym nie różni się od tańszej konkurencji oprócz znanego znaczka. Pomijam fakt, że stylistycznie czuje się kompletnie zawiedziony. Za mniejsza kwotę można kupić chociażby bardzo dobrze przyjętego takiego Bartona Bladea. Stylistycznie nie ma tu czego porównywać, ponieważ Yamaha zatrzymała się w latach 90, a Blade to piękny nowoczesny motocykl. Sprzętowo także nie odstaje. Ma chociażby tarczowe hamulce, a dla miłośników gadżetów można dokupić USB;). Generalnie to już nie te czasy co kiedyś konkurencja wyraźnie dogoniła japończyków, a kto wie czy nie przegoniła?