Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Cześć, Nie jestem zwolennikiem obecnej ekipy... ale te zmiany nie wygladaja przecież źle. Groźba kary, z której w końcu nie śmiano by się w oczy Policji, ma szansę ostudzić przynajmniej część potencjalnych zabójców z użyciem pojazdu. Można tu w części komentarzy przeczytać głosy niezadowolenia. Z czego to tak naprawdę wynika? Czy ktoś z niezadowolonych ma zamiar (lub już to robi) prowadzić bez uprawnień, po spożyciu/zażyciu? Albo ma zamiar uciekać przed Policją? A może w przypadku zakazu prowadzenia - prowadzić pojazdy? Jeśli nie, to przecież nic się dla Was nie zmienia na gorsze. Jeśli tak, to Wasze życie - Wasza sprawa, ale drogi publiczne są także dla innych, którzy chcą żyć, mają dzieci itd. I by wszyscy mogli być bezpieczni, wszyscy muszą działać wg. umowy, jakimi tu sa zasady ruchu drogowego. To dla naszego wspólnego dobra. To ma sens, jak można to olewać? Jeśli ktoś lubi szybkość, to niech śmiga po dedykowanych torach, gdzie nikomu nie zagrozi, a i sami bedzie bezpieczny. Więc przestańcie narzekać, ludziska - wiecej wyobraźni, mniej egoizmu i ... dorośnijcie w końcu. PS. Sorki za długi wywód. Pozdro!