Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Kolego, nie bagatelizuję mocy motocykla niemniej biorę pod uwagę ,,zapobiegliwość'' naszego rządu który wymyślił stopniowane zależnie od wieku PJ. W tym wypadku pechowy kursant po zdaniu egzaminu mógłby od razu nabyć najmocniejszą maszynę. Nie wiek powinien być wytyczną uprawiającą do jazdy na moto o danej mocy lecz praktyka i liczba przejechanych km na mniejszych maszynach. W tym wypadku mamy do czynienia od razu z pechowcem który od razu na kursie dostał za mocne moto i zginął...