Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
No to ja podam trochę statystyki cenowej. Jakoś tak mnie osobiście zależało na porównaniu XV950 do najtańszego chyba H-D, a mianowicie Irona 883. Znalazłem trochę takich porównań na amerykańskim You Tube, gdzie nawet w jednej z prezentacji (bo testem nazwać tego nie sposób) rdzenni mieszkańcy USA wybrali Yamahę jako faworyta. Ale do meritum. Iron kosztuje w Polsce 72oo euro x 4,20=30240zł (to jest naprawdę dużo za entry-level), XV950 natomiast 35600zł (a to jest już bardzo dużo). W USA sytuacja jest zupełnie odwrotna - Iron kosztuje 8399 dolarów x 3,055=25659zł a XV950 (znany tam jako Star Motorcycles Bolt) 7990 x 3,055=24409zł. Są to ceny z oficjalnych stron, podejrzewam że w Stanach można moto kupić znacznie taniej po negocjacjach, w Polsce może dostanie się jakąś naklejkę gratis, albo 5% zniżki na t-shirta z logo marki, gdzie sama marża wynosi kilkaset procent. Mnie osobiście te ceny dziwią, nie rozumiem tego. Dlaczego w PL Yamaha jest droższa od H-D o 5ooo zł, a w Stanach te ceny są prawie równe ? Cena Bolta w PL nie jest w ogóle konkurencyjna. Ktoś coś chyba źle przeliczył i szału sprzedażowego nie będzie. Inna sprawa, że w Polsce brakuje motocykli o poj. 200-500 ccm, które są tanie, lekkie, wygodne do miasta, mało palą, a i na jakaś trasę jedno, dwu-dniową można by od bidy skoczyć. Brakuje prawdziwych motocykli do zwykłego jeżdżenia dla fanu, dla normalnych ludzi bez pełnej sakiewki.