Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mam DL-650 2012r i do wszystkich wymienionych przez Gnypek zalet dodam jeszcze jedną, o której istnieniu dowiedziałem się przez przypadek a dokładniej upadek otóż po delikatnej glebie na prawą burtę wydech nie dotknął nawet asfaltu. Całą nieprzyjemność kontaktu z drogą przyjęły na siebie akcesoryjny gmol (60%), podnóżek pasażera (30%) i manetka. Patrząc na nowego DL'a przez pryzmat mojej go stosunku z glebą stwierdzam, iż producent prawdopodobnie nastawia się na zwiększenie sprzedaży tłumików choć zapewne oficjalnie chodzi o coś innego np. żeby kufer lepiej pasował. Kto mi powie po jaką cholerę jest ten dziubek nad przednim kołem bo chyba nie po to żeby DL'a mylono z GS'em ;)