Gdy w mediach pojawią się alarmistyczne nagłówki w stylu "Koniec z gotówką na stacjach paliw!", serce każdego motocyklisty wybierającego się w trasę zaczyna bić szybciej. Co z tankowaniem? Co z płatnością? Spokojnie - już tłumaczymy, o co naprawdę chodzi w tej całej historii.

Od 1 lipca 2025 roku rzeczywiście szykuje się pewna zmiana na niemieckich stacjach benzynowych, ale nie ma ona nic wspólnego z zakazem płacenia gotówką za paliwo. To nie jest zakręcony fake news - ta informacja opiera się na faktach, ale sposób jej podania potrafi nieźle namieszać w głowie.

Nie chodzi o Polskę, nie chodzi o płatność za paliwo i nie chodzi o całe Niemcy. Zmiana dotyczy tylko jednej rzeczy: od 1 lipca nie będzie już można wypłacać gotówki przy kasie na stacjach Shell w Niemczech, o ile jesteś klientem jednej z kilku banków należących do tzw. Cash Group - m.in. Postbanku, Commerzbanku, Deutsche Banku i HypoVereinsbanku. Tak, tylko tyle. Nadal możesz zapłacić gotówką za paliwo. Możesz też kupić hot-doga, wodę, kawę i zapłacić gotówką. Po prostu nie wypłacisz pieniędzy jak z bankomatu. I tylko w jednej sieci stacji.

Brzmi mniej dramatycznie niż "Koniec z gotówką na stacjach!", prawda? Ale chwytliwy tytuł robi swoje i wielu kierowców mogło pomyśleć, że już za chwilę na stacjach będzie można płacić wyłącznie kartą lub telefonem. A dla motocyklistów, którzy często wożą przy sobie gotówkę, choćby ze względu na trudniejszy dostęp do portfela w pełnym rynsztunku, taka wizja mogła być irytująca.

Prawda jest jednak zupełnie inna. W Niemczech nadal możesz płacić szeleszczącymi papierkami na stacjach. Jak już zostało powiedziane, ta zmiana, o której mowa, dotyczy tylko funkcji wypłaty gotówki przy kasie, dostępnej dotychczas dla klientów wybranych banków. To tak, jakby ktoś u nas ogłosił, że w Biedronce nie wypłacisz już pieniędzy z konta, a media opisałyby to katastrofę.

Więc jeżeli planujesz wyprawę motocyklem za Odrę, wszystko gra. Gotówkę w portfelu nadal warto mieć, ale nie z powodu żadnych zakazów. A jeśli tankujesz na Shellu i jesteś klientem któregoś z wymienionych banków, po prostu wypłać gotówkę gdzie indziej. Paliwa nie zabraknie, zapłacisz jak chcesz, a jedyną rzeczą, o którą warto się martwić, to żeby nie przegapić zjazdu z autostrady.