Ścigacz.pl

Okres świąteczny to zazwyczaj czas wzmożonych działań policji, i tak będzie również podczas zbliżających się Świąt Wielkanocnych. Ale w tym roku kierowcy muszą mieć się szczególnie na baczności, bo kary za wszystkie wykroczenia drogowe są o wiele dotkliwsze.

To efekt działania nowego taryfikatora mandatów. Policja już zapowiada, że nie będzie taryfy ulgowej dla osób łamiących przepisy.

Policjanci ruchu drogowego, którzy będą strzec porządku na naszych drogach, pojawią się m.in. na głównych ciągach komunikacyjnych, celem zapewnienia płynności ruchu. Mundurowi będą zwracać szczególną uwagę na stan trzeźwości kierowców, sposób przewozu dzieci, które muszą podróżować w urządzeniach do tego przeznaczonych. Pod specjalnym policyjnym nadzorem znajdzie się również stan techniczny pojazdów, które poruszać się będą po polskich drogach.

Policja przestrzega, że każdy kierowca musi liczyć się z tym, że naruszenia obowiązujących przepisów oraz zachowania stwarzające zagrożenie dla innych użytkowników dróg, będą przez funkcjonariuszy bezwzględnie piętnowane. Nie będzie taryfy ulgowej dla kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. Pamiętajmy, że obowiązujący od styczna 2022 nowy taryfikator bardzo surowo traktuje kierowców na bakier z prawem. Szczególnie dotkliwe kary czekają te osoby, których prędkościomierz będzie wskazywał różnice powyżej 31 km od obowiązującej na danym odcinku drogi. Stawki są następujące:

• przekroczenie prędkości do 10 km/h - 50 zł
• przekroczenie prędkości od 11 do 15 km/h - 100 zł
• przekroczenie prędkości od 16 do 20 km/h - 200 zł
• przekroczenie prędkości od 21 do 25 km/h - 300 zł
• przekroczenie prędkości od 26 do 30 km/h - 400 zł
• przekroczenie prędkości od 31 do 40 km/h - 800 zł
• przekroczenie prędkości od 41 do 50 km/h - 1000 zł
• przekroczenie prędkości od 51 do 60 km/h - 1500 zł
• przekroczenie prędkości od 61 do 70 km/h - 2000 zł
• przekroczenie prędkości od 71 km/h - 2500 zł

Główną różnicą w stosunku do poprzednio obowiązującego cennika mandatów jest wprowadzenie kar co 5 km/h, a nie co 10 km/h. Wraz z nowym rokiem pojawiła się też dodatkowa kara za prędkość powyżej 61 km/h i 71 km/h.

Przed 1 stycznia 2022 roku najwięcej płaciliśmy za prędkość powyżej 51 km/h od obowiązującej na danym odcinku drogi. Kara wynosiła od 400 do 500 złotych oraz 10 punktów karnych. W obecnym taryfikatorze to przewinienie kosztuje 1500 złotych, ale jeśli kierowca pojedzie 10 lub 20 km szybciej, musi liczyć się z mandatem w kwocie 2000 lub 2500 złotych.

Oczywiście możemy zżymać się na zapowiedź wzmożnonych działań policji, ale z drugiej strony nadmierna prędkość rzeczywiście jest powodem większości wypadków drogowych. W trakcie ubiegłorocznych Świąt Wielkanocnych, czyli od piątku do poniedziałku, w 153 wypadkach drogowych zginęły 22 osoby, a 181 osób zostało rannych. Chodzi o to, aby w trakcie nadchodzących Świąt bilans był mniej tragiczny.