Ścigacz.pl

Pomimo karambolu na linii startu, podczas drugiej rundy Mistrzostw Hiszpanii w Hard Enduro, Mario Roman ponownie zdołał wprowadzić swojego Sherco na najwyższy stopień podium, wygrywając w dominującym stylu z Teodorem Kabakchievem i Josu Artolą.

Druga runda nowej hiszpańskiej serii ekstremalnego enduro zgromadziła 260 zawodników na wymagającej 14-kilometrowej trasie w Arnedo w regionie Rioja, gdzie odbywają się zwykle Mistrzostwa Hiszpanii w Trialu.

Pomimo tego, że był zaangażowany w karambol startowy, gdy zawodnicy wjeżdżali w pierwszy zakręt, Roman ponownie był klasą samą w sobie, narzucając nieosiągalne tempo i kończąc rywalizację na jedno okrążenie przed rywalami.

- To zawsze się zdarza przy startach tego typu - powiedział Mario o incydencie na linii startu. - Ludzie docierają do punktu, w którym nie ma miejsca. Nie byłem nawet zaangażowany w ten karambol, ale u mnie również skończyło się na upadku. Na szczęście nie zraniłem się zbytnio, miałem tylko kilka zdrętwiałych palców na pierwszym okrążeniu. Potem skupiłem się na swoim wyścigu i na liniach i chociaż wyprzedzanie było trudne, byłem w stanie ukończyć jako pierwszy. Chcę przeprosić, jeśli któreś z tych wyprzedzeń było zbyt agresywne, walczyłem o zwycięstwo i być może za mocno naciskałem - dodał zawodnik.

Teodor Kabakchiev zadebiutował w hiszpańskiej serii i zadebiutował również w barwach Jarvis Husqvarna Racing Team. On także padł ofiarą karambolu na starcie, w konsekwencji czego musiał naprawić uszkodzenia swojego motocykla. Mimo tego, Teodor, zdołał zająć drugie miejsce.

- Ogólnie poszło dobrze, ale pierwsze okrążenie było katastrofą - skomentował Kabakchiev. - Byłem zamieszany w wypadek na starcie, zawodnik dotknął mojego przedniego koła, upadłem i Mario, który był w pobliżu, zderzył się z moim motocyklem. Trudno było wyprzedzać tak wielu zawodników, a tor był bardzo wyboisty, więc znalezienie właściwej linii nie było łatwe. To był dobry trening przed mistrzostwami świata.

Josu Artola może nie być przyzwyczajony do takiego hard enduro, ale nie przeszkodziło to zawodnikowi Husqvarny wspiąć się na ostatni stopień podium. Josu zajął także pierwsze miejsce w klasie Senior.

Sandra Gómez powtórzyła swoje zwycięstwo z pierwszej rundy w klasie kobiet, ale tym razem udało jej się pokazać swoje umiejętności trialowe w trudnym terenie i wspiąć się do czołowej dwudziestki, kończąc na 18. miejscu w klasyfikacji generalnej.

Zwycięstwo w kategorii Junior przypadło zawodnikowi RFME Enduro Junior Team, Julio Pando, który zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Carlos Rivero, drugi w klasie seniorów, zamknął pierwszą piątkę w tabeli mistrzostw.

Zdjęcie: RFME