Wybra³e¶ buspas? Najpierw sprawd¼ tabliczkê
Coraz więcej kierowców w Polsce, szczególnie w dużych aglomeracjach, przesiada się z samochodów osobowych na motocykle, licząc na sprawniejsze pokonywanie zakorkowanych ulic i krótszy czas dojazdu do pracy.
Jednym z czynników wpływających na tę decyzję jest możliwość korzystania z buspasów, które pozwalają ominąć najbardziej zatłoczone odcinki. Jednak rzeczywistość nie zawsze okazuje się tak korzystna, jak się wydaje - a nieświadomość aktualnych przepisów może skutkować mandatem.
Wbrew powszechnemu przekonaniu, jazda motocyklem po buspasie nie jest dozwolona we wszystkich miastach ani na każdym takim pasie. Wszystko zależy od decyzji lokalnych zarządców dróg, którzy na podstawie przepisów mogą dopuścić do ruchu inne pojazdy niż tylko autobusy, taksówki czy auta elektryczne. Informacje o tym znajdują się na znakach pionowych i poziomych, a kluczową rolę odgrywa dodatkowa tabliczka pod znakiem D-11 lub D-12. Jeśli znajduje się tam skrót "DOP" i wymienione są motocykle, można bez obaw korzystać z pasa. Brak takiej adnotacji może jednak oznaczać ryzyko mandatu.
Warto dopowiedzieć, że na przykład w Warszawie motocykle zostały wpuszczone na wszystkie stałe buspasy. Decyzje podjął Prezydent m.st. Warszawy i oznacza to blisko 53 kilometry wydzielonych korytarzy transportowych, którymi motocykliści mogą swobodnie się poruszać. Oczywiście takie rozwiązania pojawiły się nie tylko w stolicy, ale i w innych miastach Polski. Niestety nadal nie są one powszechne, a na wielu buspasach właściciele silnikowych jednośladów wciąż mają zakaz wjazdu.
Jazda po buspasie bez uprawnienia może zakończyć się mandatem w wysokości 100 zł i 1 punktem karnym. Dla uniknięcia kar konieczne jest zwracanie uwagi na znaki oraz unikanie ryzykownych skrótów - szczególnie w miejscach, gdzie monitoring działa non stop. Dopóki nie zostaną wprowadzone ogólnokrajowe regulacje pozwalające motocyklistom na swobodne korzystanie z buspasów, trzeba liczyć się z tym, że każdy odcinek drogi może rządzić się własnymi zasadami. A kamera - nawet ta, której nie widać na pierwszy rzut oka - może dostarczyć dowodów złamania przepisów. O mandat jest łatwo.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze