Ścigacz.pl

Nieoznakowane BMW grupy Speed namierzyło motocyklistę, który jechał 121 km/h w terenie zabudowanym. To, dlaczego ten teren był terenem zabudowanym i dlaczego na dwupasmowym odcinku drogi nie podniesiono dopuszczalnej prędkości, z pewnością wzbudzi Wasze reakcje w komentarzach.

Niemniej motocyklista przekroczył dozwoloną prędkość i policjanci z grupy Speed podjęli próbę jego zatrzymania. Niestety, motocyklista zawrócił na najbliższym skrzyzowaniu i zaczął uciekać. 

Dlaczego uciekał? Za nadmierną prędkość mógł stracić prawo jazdy kategorii B. Tylko kategorii B, bo prawa jazdy kategorii A kierowca motocykla nie posiadał.

Uciekając, stracił panowanie nam motocyklem i doprowadził do wypadku. Na szczęście nie doznał pozważnych obrażeń, ale do skutków decyzji o ucieczce doszło uszkodzenie motocykla. Policjanci dość poważnie potraktowali przewinienia kierowcy motocykla i na miejscu założyli mu kajdanki. Ostatnią pozycją na liście konsekwencji, które będzie musiał ponieść niedoszły uciekinier, jest sprawa sądowa za próbę ucieczki. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.