Wjechała w grupę motocyklistów i utrzymywała, że jest niewinna. Zapadł wyrok w sprawie tragicznego zdarzenia
Sąd Okręgowy w Legnicy wydał wyrok w sprawie 73-letniej kobiety, która w 2019 r. wjechała w grupę motocyklistów. W zdarzeniu ucierpiało 10 osób i niestety była w tym również ofiara śmiertelna. Kobieta od samego początku nie przyznawała się do winy.
Jak informuje TVN24.pl, sąd skazał mającą obecnie 73 lata Zofię K. na rok więzienia w zawieszeniu na rok. Kobieta do samego końca twierdziła, że jest niewinna. Dodawała również, że to motocykliści wjechali w jej samochód. Do wypadku doszło 14 września 2019 r. pomiędzy Lubinem i Prochowicami, w województwie dolnośląskim. Na drodze krajowej nr 36 kobieta zderzyła się czołowo z grupą motocyklistów po tym, jak zjechała na ich pas.
Portal TVN24.pl podaje, że według biegłego z zakresu techniki samochodowej, auto Zofii K. miało niesprawny układ kierowniczy, co powodowało konieczność ciągłego korygowania toru jazdy. Biegły stwierdził, że samochód był niesprawny na długo przed zdarzeniem i nie dało się nie wyczuć, że coś jest nie tak. Ekspertyza była przedstawiana już w 2020 r., kiedy prokuratura kończyła śledztwo. Dodano wtedy również, że stan techniczny motocykli nie budził żadnych zastrzeżeń i nie zebrano dowodów, które miałyby świadczyć o tym, że to motocykliści wjechali w samochód Zofii K.
Zofia K. była oskarżona o naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, za co grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, więc otrzymała wyrok z dolnej półki. Kobieta dostała też zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 10 lat i ma zapłacić zadośćuczynienie dla pokrzywdzonych. Kwoty wahają się od 2 do 15 tys. zł.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze