Ścigacz.pl

W najbliższy weekend ponownie zobaczymy zmagania zawodników startujących w serii Mistrzostw Świata Supersport. Tym razem wystartują na brytyjskim torze Donington Park. Runda będzie wyjątkowa dla klasy Supersport, która powróci tu po trzech latach nieobecności. Wszyscy zadają sobie jedno pytanie. Czy ktoś pokona Ducati?

W klasie Superbike najwięcej powodów do wakacyjnych przemyśleń miał Toprak Razgatlioglu, który jest na 3. miejscu klasyfikacji generalnej i ma 141 pkt. Na dodatek wygrał w tym sezonie tylko jeden wyścig i był nim Superpole Race na torze Misano. Nad nim w tabeli jest Jonathan Rea, który ma 184 pkt. i oczywiście będzie występował przed swoimi kibicami, co powinno go dodatkowo zmotywować. Prowadzi Alvaro Bautista, który jak dotąd zebrał najwięcej zwycięstw w tym sezonie i zgromadził 220 pkt. Ta runda będzie wyjątkowa również dla producentów, ponieważ Ducati może zgarnąć podium numer 1000, a Kawasaki - podium numer 500. Ducati zdobyło dotychczas 17 tytułów mistrzowskich, 382 zwycięstwa, a zawodnicy tej marki stawali na podium 998 razy. W przypadku Donington Park zawodnicy jadący na motocyklach z Bolonii stawali na podium 54 razy, a zawodnicy na maszynach Kawasaki - 48 razy.

W klasie Supersport zawodnikiem do powstrzymania jest Dominique Aegerter prowadzący generalkę z dorobkiem 195 pkt. Zawodnik ze Szwajcarii ma na koncie serię 6 wygranych z rzędu i łącznie wygrał w tym sezonie 7 wyścigów. Tempa dorównują mu tylko Lorenzo Baldassarri oraz Nicolo Bulega, którzy mają kolejno 141 i 104 pkt. Bulega to najwyżej sklasyfikowany zawodnik, który startuje na motocyklu klasy ochrzczonej jako World Supersport New Generation, a jest nim Ducati Panigale V2. Początkowo kandydatem do wejścia do pierwszej trójki wydawał się być Can Oncu, który zaczął sezon od dwóch występów na podium, ale ostatecznie Kawasaki nie jest w stanie podjąć rękawic.

Szykując się do oglądania wyścigów pamiętajcie o godzinnej różnicy czasu, a harmonogram znajdziecie jak zawsze na www.worldsbk.com.