Ścigacz.pl

Toprak Razgatlioglu był niepokonany w pierwszym wyścigu na torze zlokalizowanym w Termas de Rio Hondo. Zawodnik Yamahy nie stracił prowadzenia nawet na chwilę. Mniej szczęścia miał Scott Redding, który wypadł z toru na początku wyścigu.

W kwalifikacjach najszybszy był Scott Redding, a Toprak Razgatlioglu zajął drugie miejsce. Pierwszą trójkę zamykał Axel Bassani. Jonathan Rea znalazł się po środku drugiego rzędu, a otoczyli go Alex Lowes i Andrea Locatelli.

Po starcie wyścigu Toprak Razgatlioglu wystrzelił na pierwsze miejsce. Jonathan Rea próbował nadrabiać pozycje i do pierwszego zakrętu wjeżdżał jako trzeci, za plecami Scotta Reddinga. To właśnie wtedy przednie koło w motocyklu Reddinga straciło przyczepność i zawodnik wypadł z toru, ale kontynuował wyścig.

Na 9. okrążeniu Redding był już na punktowanym miejscu i miał apetyt na więcej. Ostatecznie, po tytanicznej pracy dotarł do mety na 9. pozycji. W połowie wyścigu rozpoczęła się ciekawa walka w środku pierwszej dziesiątki. Michael Ruben Rinaldi wyprzedził Alexa Lowes'a i znalazł się na czwartym miejscu. Na kolejnym okrążeniu jego celem był Axel Bassani, który spokojnie podążał na trzeciej pozycji. Tempo włoskiego zawodnika było jednak zbyt spokojne, ponieważ Rinaldi odebrał mu najniższy stopień podium. Na cztery okrążenia przed końcem wyścigu wyprzedził go jeszcze Alex Lowes.

Po tym wyścigu Toprak Razgatlioglu ma już 503 punkty. Jonathan Rea dojechał drugi, więc jego strata do zawodnika Yamahy zwiększyła się tylko nieznacznie, bo do 29 punktów. Scott Redding, po sobotnim wyścigu ma 431 punktów i jest bezpieczny na trzeciej pozycji.